czwartek, 6 października 2011

E36


Produkcję trzeciej generacji serii 3 rozpoczęto w grudniu 1990 r. od wersji nadwoziowej sedan. Dwa lata później dołączył model coupe, a w 1994 r. - Compact, którym producent chciał walczyć o klientów w klasie kompaktowej. W 1995 r. zaprezentowano wersję kombi, tradycyjnie u BMW nazywaną Touring. Elegancki kabriolet produkowano w latach 1993 - 1998. Najlepiej sprzedawał się jednak sedan, chociaż oponenci zarzucali mu ciasnotę na tylnej kanapie. Zwolennicy szybkości i tak nie zwracali na to uwagi, bowiem z przodu miejsca było pod dostatkiem, a wygodne fotele i "sportowy" design tablicy przyrządów sprzyjały kierowcy. BMW to jeden z niewielu producentów, który stosuje napęd na tylne koła i to on stanowi dzisiaj atrakcję dla nabywców Na rynku samochodów używanych BMW serii 3 II generacji (E 36) występuje w dużej ilości i są to w zdecydowanej większości egzemplarze sprowadzone zza granicy. Ich stan jest bardzo zróżnicowany. 


Silniki 

Początkowo silniki benzynowe 1,6 l/100 KM i 1,8 l/113 KM miały napęd rozrządu za pomocą paska zębatego, który był słabym punktem konstrukcji i wymagał wymiany co 40 tys. km. Od końca 1993 r. zastąpiono go łańcuchem (M43), który był mniej awaryjny. Mimo tej zmiany, kultura pracy tych 4-cylindrowych jednostek napędowych nie jest najwyższa. Dlatego fani BMW używają silników 6-cylindrowych (320, 323, 325, 328, M3). Pod tym względem chwalony jest BMW 323i, wytwarzany od 1995 r. Z silników wysokoprężnych awariom z powodu brutalnej eksploatacji ulega 325 tds (turbodoładowany), wprowadzony do produkcji od 1993 r. Lepszą opinią cieszy się 325 td, chociaż ma mniejszą moc - 115 KM. Silniki wysokoprężne z zasilaniem typu common rail pojawiły się dopiero w 1999 r. a więc w autach następnej generacji. 


BMW E36 Sedan 

Z dostępnością odsprzedaży E36 nie ma problemu, gorsza wiadomość to cena zakupu. Samochód możemy już kupić od 10 tyś zł, dotyczy to modeli z początku lat produkcji i o nieznanym pochodzeniu. Za egzemplarz zadbany i znaną historią, których nie spotyka się często, trzeba zapłacić od 13 tyś zł. Powodem takiej sytuacji jest fakt iż samochód nie służył do spokojnego przemieszczania się. Głównymi użytkownikami BMW są młodzi ludzie, którzy potrafią wyciskać wszystko, co się da ze swoich aut. A naprawy nie zawsze są wykonywane profesjonalnie i z dobrych części. Czasem liczy się na jak najmniejsze wydatki. Samochód zatem może się zemścić i to w najmniej oczekiwanym momencie. Fachowe oglądnięcie wybranego egzemplarza sporo nam powie, w jakich było rękach. Można zobaczyć np. niefachowe naprawy blacharskie, czy usłyszeć nierówną pracę silnika. Ale zdarzają się też modele zadbane regularnie serwisowane, bezwypadkowe, jednak tych jest mniej. 
Ryzyko kupienia samochodu, który przysporzy nam problemy jest spore, więc oczy należy mieć szeroko otwarte. Podejrzenia mogę wzbudzić ogniska korozji. Bowiem samochód został dobrze zabezpieczony przed takimi rzeczami. Samochody bezwypadkowe nie powinny posiadać żadnych śladów korozji. Złe traktowanie jednostki napędowej, może przysporzyć problemów. Silniki sześciocylindrowe są wrażliwe na przegrzanie. Przede wszystkim cierpi na tym głowica, która czasem może pęknąć i uszczelka pod nią może się przepalić Niewybaczalnym jest wykorzystywanie pełnej mocy samochodu, który jeszcze się nie nagrzał. BMW 320i engine 
W silnikach sześciocylindrowych zastosowano łańcuch rozrządu, więc wymiana tego elementu jest niepotrzebna. Za to w silnikach czterocylindrowych produkowanych do 1993 roku stosowano pasek rozrządu, który należy wymienić co 40 tyś km, zaniedbanie terminu może nas sporo kosztować. BMW postanowiło wyeliminować tą niewygodną czynność i pod koniec 1993 roku oferowało modele 316i i 318i z łańcuchem rozrządu i z nowocześniejszym układem zapłonowych. BMW E36 Sedan 
Jednak jak BMW eksploatowany jest zgodnie z zaleceniami producenta i zdrowym rozsądkiem, problemy z silnikiem nie występują w ogóle. Pozostaje cieszyć się z znakomitych osiągów wysokiej kultury pracy, szczególnie jednostki sześciocylindrowe. Są to silniki rzędowe i świetnie dopracowane, niejednokrotnie nagradzane. Współpraca ze skrzynią biegów jest bardzo dobra, której praca jest lekka o krótkich przełożeniach dźwigni. To wszystko przemawia za znakomitymi osiągami i radości z jazdy. Minusem jest spore zużycie paliwa, dochodzące do ok. 15 l/100 km w mieście dla najmocniejszych jednostek sześciocylindrowych. BMW 325i E36 Sedan 
Na duży plus zasługuje dopracowane zawieszenie i układ jezdny. Z przodu mamy kolumny MacPherson, z tyłu układ wielowahaczowy. Układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny, samochód dokładnie reaguje na ruchy kierownicą. Neutralnie zachowuje się na zakrętach i stabilnie w jeździe na wprost. Niestety na polskich nierównych drogach zdarzają się problemy z elementami zawieszenia. Do wymiany kwalifikują się sworznie wahaczy i drążki kierownicze, z tyłu tuleje główne wahaczy. Zdarzają się też wycieki z pompy wspomagania, dyferencjału, oraz z pod pokrywy zaworów w silnikach czterocylindrowych. W egzemplarzach sprowadzonych z Unii Europejskiej zawieszenie jest w dużo lepszym stanie. BMW BMW E36 Sedan 
Samochód generalnie jest mało usterkowy, przy prawidłowej eksploatacji, awarie w zasadzie nie występują. Inaczej jest z samochodami zajeżdżonymi. Ewentualne naprawy poza ASO nie powinny nam wyczyścić portfela. Części zamiennych jest pod dostatkiem, ich ceny są akceptowalne. Jak zdecydujemy się zaopatrzyć w części oryginalne, to zapłacimy dużo. W samochodach bogato wyposażonych, zdarzają się niewielkie problemy z układem elektrycznym. Wielu usterek jednak można uniknąć i powiedzenie "Będziesz Mieć Wydatki" w modelu E36 nie sprawdzi się. 


BMW E36 Coupe 

Nowi nabywcy tego modelu powinni zwrócić uwagę w zasadzie na każdy element samochodu. Karoseria została dobrze zabezpieczona przed korozją, więc wszelkie ogniska rdzy mogą świadczyć o powypadkowej przeszłości auta. Wykończenie wnętrza jest trwałe, a użyte materiały dobrej jakości. 
Jeśli chodzi o utrzymanie, to trzeba przyznać, że nie jest to samochód tani. W opisywanym modelu 325i spore jest zużycie paliwa, jeśli wykorzystujemy pełną moc auta. W mniejszych wersjach silnikowych spalanie jest na poziomie 10 l/100 km w ruchu miejskim. BMW E36 Coupe nie jest autem awaryjnym, jeśli postępujemy zgodnie z zalecaniem producenta. BMW 325is e36 coupe 
Użytkownicy najczęściej sygnalizują korozję wydechu, szczególnie końcowego tłumika (zamiennik kosztuje ok. 400 zł). Przedwcześnie zużywają się tarcze hamulcowe, które można kupić już od ok. 120 zł/szt. Elementy eksploatacyjne nie są specjalnie drogie, z dostępnością również nie ma problemy, jeśli zdecydujemy się na części z ASO to zapłacimy dużo. W razie kraksy elementy karoserii, portfela nam nie wyczyszczą - koszt błotnika ok. 130 zł. Droższe będą światła i reflektory. BMW 325is e36 coupe 
Podsumowując, BMW wersji coupe jest naprawdę solidną i nowoczesną konstrukcją, jeśli chodzi o wyposażenie, to wersje z mocniejszym silnikiem są lepiej wyposażone, nie obca im klimatyzacja, ABS, pełna elektryka, czy skórzana tapicerka. Do plusów zaliczamy niską cenę zakupu, ale oczy trzeba mieć szeroko otwarte, aby nie kupić auta źle eksploatowanego i zajechanego. 


BMW E36 Cabrio

Koszty eksploatacji BMW będą zależeć od wersji. Najdroższa w utrzymaniu będzie najmocniejsza M3 z silnikiem który posiada moc 231 KM. Takie auto to istna rakieta, która od 0 do 100 km/h potrzebuje 5,6 s., niestety zużycie paliwa nie będzie niskie i wyniesie ok. 17l/100 km w ruchu miejskim. Ceny elementów zamiennych do tego modelu też będą wysokie, z porównaniem z wolniejszymi odmianami. BMW e36 cabrio 328i 
Najbardziej optymalnym rozwiązaniem będzie zakup auta z silnikiem sześciocylindrowym np. wersji 323i silnikiem 2,5 l i mocy 170 KM. Auto gwarantuje bardzo dobre osiągi, pierwsza "setka" ze startu zatrzymanego, jest po upływie 8,6 s., a zużycie jest na rozsądnym poziomie ok. 12-13 l/100 km w ruchu miejskim. Części zamienne do tej wersji też nie są takie drogie, a ich dostępność jest ułatwiona. Mowa tutaj o częściach oryginalnych jak i zamiennikach. BMW e36 cabrio 328i 
BMW nie należy do samochodów usterkowych. Wiele awarii wynikać może z niewłaściwego eksploatowania. Nie ma się co oszukiwać, auto nie służy do spokojnej jazdy, w końcu to BMW. Niestety wiele egzemplarzy ma wypadkową przeszłość, a ich naprawy nie zawsze są fachowe. Silniki sześciocylindrowe są wrażliwe na przegrzanie, więc nie trudno jest zrobić z głowicy "kołyske". Dużym plusem jest zastosowanie łańcuchów zamiast pasków rozrządu. Odpada nam dodatkowy koszt związany z wymianą tego ważnego elementu. Silniki czterocylindrowe również wyposażone są w łańcuch rozrządu. Są to zmodyfikowane jednostki o nazwie M43, które wyparły starsze M40 wyposażone w pasek. Odnotowano też niewielkie usterki układu elektrycznego, które na szczęście nie powodują unieruchomienie auta. Pozostała obsługa BMW E36 Cabrio ogranicza się do wymiany elementów eksploatacyjnych. BMW e36 cabrio 328i 
Koszt kompletnego sprzęgła to wydatek ok. 700 zł, klocki hamulcowe ok. 130 zł, cena tarcz hamulcowych zaczyna się od 100 zł wzwyż. Tłumiki będą drogie, szczególnie katalizator. Ważną rzeczą jest odpowiednia konserwacja składanego dachu środkami, które są dostępne na rynku. Wymiana poszycia na nowe w serwisie ASO jest bardzo droga, ponad 10 tyś zł. W momencie zniszczenia można je jeszcze kupić w firmach specjalizujących się w autach Cabrio, trochę zaoszczędzimy. Gdy wystąpią niewielkie defekty można je załatać, to najmniejszy wydatek. 


Daty 
1989 listopad....................................................325i sedan 
1989 grudzień....................................................318i M40 sedan 
1990 styczeń ....................................................320i M50 sedan 
1990 październik ................................................325i coupe 
1990 grudzień ...................................................316i M40 sedan 
1991 styczeń.....................................................325td sedan 
1991 luty........................................................318is M42 coupe, 320i M50B20 coupe 
1992 marzec .....................................................M3 S50B30 coupe 
1992 listopad....................................................320i M50B20 kabriolet 
1992 sierpień....................................................325i M50B25 kabriolet 
1993 luty........................................................16i M43 sedan, 318i M43 sedan 
1993 marzec......................................................316i coupe, 325tds sedan 
1993 maj.........................................................318is M42 sedan 
1993 czerwiec ...................................................316i 1.6 kompakt 
1993 listopad....................................................318i kabriolet, M3 S50B30 kabriolet 
1994 styczeń.....................................................318tds sedan, 320i M52 coupe 
1994 marzec......................................................318tds kompakt, 318ti M42 kompakt 
1994 maj.........................................................320i kombi, 320i M52 kabriolet 
1994 czerwiec....................................................M3 S50B30 sedan 
1994 lipiec .....................................................323i coupe i sedan, 328i M52B28 kabriolet, coupe i sedan 
1994 październik.................................................318tds kombi, 328i M52B28 kombi 
1994 listopad ...................................................318is M44 sedan 
1995 styczeń ....................................................318ti M44 kompakt 
1995 luty........................................................318i kombi, 318is M44 coupe M3 S52B32 (dokładnie S50B32, jednak potocznie znany jako S52) 3.2 sedan 
1995 marzec .....................................................323i kabriolet, M3 S52B32 3.2 coupe 
1995 maj ........................................................316g kompakt 
1995 lipiec .....................................................323i kombi 
1995 październik.................................................M3 S52B32 3.2 kabriolet 
1996 wrzesień ...................................................316i kombi 
1997 styczeń ....................................................323ti kompakt 
1998 kwiecień....................................................316i 1.9 kompakt 
1998 wrzesień....................................................zakończenie produkcji sedana 
1999 maj ........................................................zakończenie produkcji coupe 
1999 październik.................................................zakończenie produkcji kabrioletu 
2000 sierpień ...................................................zakończenie produkcji kompaktu 





źródło: 
http://pl.wikipedia.org/wiki/BMW_E36 
http://www.ziomal.itl.pl/opisy/historia/e36.html 
http://www.ziomal.itl.pl/opisy/uzywane/e36_sedan.html 
http://www.ziomal.itl.pl/opisy/uzywane/e36_coupe.html 
http://www.ziomal.itl.pl/opisy/uzywane/e36_cabrio.html

M6 (E24)

Cudowne autko które od 1976 roku weszło w konkurencje z takimi markami jak Porsche i Ferrari.
Paul Bracq stworzył design M6 w najlepszym dla firmy momęcie tzn w chwili gdy przeżywali kryzys. Zawieszenie bazowało na nowej seri 5 jednak do napędzania wykorzystał sześciocylindrowe silniki z limuzyn BMW 7. W ten oto sposób nasza E24 dostała oznaczenie serii 6. W 1976 roku nowa szóstka wywołała totalny szok wśród klientów. Agresywne coupe świetnie się kleiło do nawierzchni, potężna i dość szeroka karoseria sprawiała wrażenie agresywności i dużej mocy. Jednocześnie auto lekkie, przeszklone i eleganckie. Takie połączenie było strzałem w dziesiątkę. Auto od razu oprócz dróg trafiło również na tory gdzie zastąpiło model 3000 CLS.

Komfort
Już od momentu powstania serii 5 BMW wyróżniał przede wszystkim kokpit. Środkowa część wraz z konsolą nachylały się w stronę kierowcy dzięki czemu polepszało to komfort jazdy i funkcjonalność. Oprócz standardowych zegarów kierowca dostał do dyspozycji też możliwość dowiedzenia się innych przydatnych rzeczy za jednym magicznym kliknięciem guzika. Np informacja o poziomie ciśnienia oleju, temp silnika, stanie okładzin hamulcowych. Komputer informował kierowcę też o zbliżającym się przeglądzie technicznym, wszelkich awariach i usterkach. Dawał nam też możliwość zaprogramowania prędkości, której nie zamierzamy przekraczać. Dodatkowym zaskoczeniem był ABS dodawany w standardzie. Pozostały także standardowe dodatki typu elektryczne szyby i lusterka, kubełkowe fotele, wielofunkcyjny kokpit. Duzżym plusem był też elektronicznie sterowany wtrysk paliwa Matronic. Dzięki temu zużycie paliwa spadło aż o 18%
do 13l/100km.




środa, 5 października 2011

M3

Od zawsze wszystkie modele serii M były zapowiedzią dynamiki i sportowego uosobienia. Mocny i dynamiczny silnik oraz luksusowe wykonanie wnętrza sprawiły że seria M stała się wzorem na sportowych aut. Dwudrzwiowe, ospojlerowane coupe z 19 calowymi felgami emanuje agresją już z samego wyglądu. Jednak mimo tego może świetnie pełnić rolę rodzinnego samochodu. Cztery komfortowe miejsca i 400 litrowy bagażnik sprawiają że niedzielny biwak z rodziną nie jest problemem.

Prowadzenie
M3 posiada pięknie brzmiący 420 KM silnik. dodatkowo dwie rury wydechowe idealnie podkreślają jego drapieżność. po pierwszych 5 sekundach osiągamy 100 km/h, po kolejnych 9 sekundach na liczniku mamy już 200 km/h. Samochód prowadzi się wyjątkowo pełnie i łatwo dzięki elektronice w którą jest bogato wyposażony. Efekt wciskania w fotel znika przy ok 250 km/h ale odradzam wyłączania wtedy ESP. Bez tego pędzona na tylną oś M3 robi się strasznie brutalna. 6 stopniowa skrzynia delikatnie przechodzi z biegu na bieg, charakteryzuje się niskimi skokami. M3 ma bardzo dobre osiągi i rewelacyjne hamulce ale niestety twarde resorowanie.

Komfort
M3 jest stylizowany na sportowe auto a więc nie mamy po co szukać w nim delikatnego pochłaniania nierówności na jezdni. Oczywiście jest możliwe zamontowanie systemu EDC który będzie zmieniał nastawy amortyzatorów ale to wydatek ok 8-9 tyś. Elektrycznie podgrzewanie przednich foteli też niestety nie jest w standardzie i trzeba za tą wygodę dopłacić.

Spalanie
w mieście                         17/100
poza miastem                     9/100
średnie                             12/100
pojemność zbiornika           63 l






Drift a opony

Aby zakończyć cykl tekstów dotyczących driftu, zajmijmy się najważniejszą – w naszym kontekście – kwestią: oponami, ich zachowaniem, ich… niszczeniem.



Prawda jest okrutna: drift to drogi sport, na dodatek wymagający poświęceń. Głównie dlatego, że podczas porządnej sesji driterskiej zaawansowany kierowca potrafi zużyć kilka zestawów nowiutkich opon. Co warto wiedzieć, by się przesadnie nie wykosztować?
Przede wszystkim to, że nie trzeba mieć wszystkich opon jednej marki. Dwa różne zestawy też będą w porządku, pod warunkiem że opony gorszej klasy założymy na tył (to one będą musiały więcej znosić – i NA PEWNO zużyją się błyskawicznie). Pamiętajcie więc: najdroższe kółka Michelin czy Pirelli, jeżeli macie zamiar wykorzystać je w drifcie, zakładajcie na przednią oś. Na tył coś o nieco mniejszym prestiżu, albo też opony, na których już trochę jeździliście. Mniejsza strata. Nie bez powodu profesjonalni drifterzy używają tylnych gum z gatunku tanich (czy wręcz najtańszych).
Nieco inaczej wygląda sprawa, jeżeli jesteście profesjonalistami i NA DODATEK wykonujecie drifty przy dużych prędkościach (rzecz jasna na torze, a nie na ulicach). Wtedy musicie się wykosztować, bo przyczepność, konieczna do uzyskania maksymalnej kontroli nad wozem, może zadecydować o kształcie waszego samochodu. O kształcie waszego życia nie wspominając.
A jeżeli macie ochotę przyszpanować (na przykład przed wiernymi fankami waszego samochodowego kunsztu), możecie zainwestować w specjalne opony driftowe. Mowa o Kumho Ecsta MX-C, czy innych gumach Kumho, które przy drifcie wydzielają efektowny, kolorowy dym. Zbędny bajer – ale miły dla oka.
Na koniec drobna rada: nawet nie próbujcie bawić się driftowaniem, jeżeli liczycie każdy grosz. Ten sport to wydatek. Czy warto w niego inwestować? Zadecydujcie sami.

jakie BMW wybrać?

   Jeśli zdecydowaliśmy się konkretnie na tę właśnie markę samochodów, z pewnością podjęliśmy dobrą decyzję. Niemiecka solidność, niezawodność, doskonałe osiągi, oryginalny i nienaganny design zadowoli nawet najbardziej wybrednego kierowcę.



    Na początek kilka słów o firmie BMW. Jest to niemiecki koncern produkujący silniki i samochody. Marka założona została ona w 1916 roku, a w jej skład wchodzą również takie marki jak Mini czy Rolls-Royce. Koncern BMW znany jest przede wszystkim z produkcji samochodów luksusowych o wysokiej mocy i wydajności. Koncern BMW posiada w swojej ofercie kilka typów samochodów o różnych nadwoziach. Modele z serii 1 – których produkcja uruchomiona została w 2004 roku – są najmniejszymi samochodami w ofercie. Seria 3 obejmuje samochody kompaktowe, natomiast seria 5 to już auta o większych rozmiarach. Flagowym modelem BMW są limuzyny, oznaczone serią 7, marka proponuje również swoim klientom samochody terenowe oznaczane literą X. Marka BMW znana jest również z budowy samochodów wyścigowych (oznaczonych serią M) znanych z bardzo mocnych i zarazem wytrzymałych silników, popularna jest również seria Z w której skład wchodzą samochody typu roadster. Ponadto, BMW do niedawna kojarzone było również ze startami w Formule 1, gdzie jednym z kierowców BMW był Polak – Robert Kubica. 
    Jeśli zdecydowaliśmy się konkretnie na tę właśnie markę samochodów, z pewnością podjęliśmy dobrą decyzję. Niemiecka solidność, niezawodność, doskonałe osiągi, oryginalny i nienaganny design zadowoli nawet najbardziej wybrednego kierowcę. Nie bez powodu BMW jest uważane za jedną z najlepszych marek zajmującą się produkcją samochodów. Z roku na rok zdobywa nowych zwolenników i podnosi poprzeczkę jeśli chodzi o jakość swoich samochodów.
Wachlarz oferowanych modeli jest na tyle duży i wszechstronny, że każdy znajdzie coś dla siebie. Niezależnie jakie ma być przeznaczenie naszego przyszłego samochodu, czy ma to byś samochód rodzinny, czy z zacięciem sportowym na pewno znajdziemy model, który spełni nasze wymagania.bmw serwis naprawa części
    Skupmy się na najpopularniejszej serii 3. Dostępna w czterech wersja nadwoziowych - sedan, kombi, Coupe i Cabrio. Oczywiście nie można zapomnieć o usportowionej wersji "trójki" - M3, która po raz pierwszy ujrzała światło dzienne w 1988 roku, a dziś dostępna także w odmianach coupe i cabrio. Seria 3 ma już 35 lat, pojazdy te łączą w sobie elegancję ze sportowym zacięciem i frajdą z jazdy.
    Najnowsza generacja serii 3 zadebiutowała w 2005 r. na salonie samochodowym w Genewie. Nowa "trójka" wyraźnie urosła. Poza sedanem (E90), występują także odmiany: kombi (Touring, E91), coupe (E92) oraz coupe-cabrio (E93) ze sztywnym, składany dachem. Zgodnie z tradycją, nowa seria 3 posiada motor montowany wzdłużnie oraz standardowo napęd na tylną lub opcjonalnie na obie osie xDrive. W ofercie znajduje się bogata gama silników, po sześć benzynowych i wysokoprężnych o poziomach mocy od 122 do 306 KM. Wszystkie modele zostały wyposażone seryjnie w 6-biegową skrzynię biegów. W opcji wystepuje 6-stopniowy "automat". W 2008 r. piata generacja BMW serii 3 przeszła facelifting. Auto zyskało m.in. kilka delikatnych poprawek stylistycznych, nową generację systemu obsługi iDrive, nowo opracowaną sześciocylindrową jednostkę 330d oraz 7-stopniową, automatyczną przekładnię z podwójnym sprzęgłem w wersjach 335i Coupe i Cabrio.

E46 1998-2005

    "Trójka" E46 była przez pewien czas najlepiej sprzedającym się autem w swojej klasie. Klienci doceniali zalety bardzo ciekawych jednostek napędowych oraz dużą ofertę nadwozi – obok sedana sprzedawane było także kombi, Compact (jako 3-drzwiowy hatchback), coupé oraz kabriolet. Niestety, użytkownicy zgłaszają sporo usterek w przypadku tej generacji „trójki”. Największym problemem jest nietrwałe przednie zawieszenie, zwłaszcza kosztowne wahacze. Niektóre auta wyprodukowane do 2000 roku mają też problemy z tylną osią – urywają się punkty mocowania zawieszenia do nadwozia. Niestety, firma nie ogłosiła akcji serwisowej dla całej partii aut (tylko niektóre egzemplarze naprawiono w ASO) i zdarzają się pojazdy, które zostały niefachowo naprawione. W efekcie mogą być problemy z geometrią tylnej osi. Na plus BMW zaliczyć trzeba obniżenie cen części do E46 w ASO.
E36 1991-1998

    Wnętrze ocenić można na "trzy z plusem" - z przodu jest przestronne, ale z tyłu ciasnawe jak na auto klasy średniej. Egzemplarze z początkowego okresu produkcji wykończone są także na dość rozczarowującym poziomie. Urok tego samochodu polega jednak na znakomitych własnościach jezdnych. Dynamiczne silniki (już od wersji podstawowej), klasyczny układ napędowy i świetnie zestrojony układ jezdny gwarantują, że szukający przyjemności z jazdy na pewno nie będą tym autem rozczarowani. Dodatkowym atutem modelu jest wielość wersji silnikowych i nadwoziowych dostosowanych do najróżniejszych potrzeb. Dzięki temu, kupując np. wersję ze 143-konnym dieslem, będziemy mieli oszczędny i praktyczny samochód rodzinny, nie rezygnując z szybkiej jazdy. Pod względem eksploatacyjnym auto nie wypada niestety dobrze. Częstych napraw wymaga zawieszenie, silniki 6--cylindrowe są podatne na przegrzanie, psują się „automaty”... Sytuację ratuje znakomita dostępność części zamiennych, w tym także wielu tanich i dobrych zamienników. Koszty eksploatacji – mimo napraw – nie powinny okazać się zbyt wysokie.

E30 1982-1992

    Druga generacja "trójki" występowała w trzech wersjach nadwoziowych: jako sedan, kombi (Touring) i cabrio. Do napędu służyło 8 jednostek benzynowych i wysokoprężnych o pojemnościach: 1.6, 1.8, 2.0 i 2.7 l i mocach od 90 do 170 koni mechanicznych, sprzężone z 3-lub 4-stopniowym "automatem" oraz 4- i 5-biegowymi, manualnymi przekładniami.
E21 1975-1982

    Serię 02, której ukoronowaniem było 2002 ti, uwielbiano na całym świecie. Zastąpił ją zaś skromny, nierzucający się w oczy typoszereg „3”, od początku zimno przyjęty i sprawiający wrażenie samochodu dla staruszka. Przynajmniej tak by wynikało z wyglądu pierwszych modeli. Jednak to było BMW, i to prawdziwe. Najpierw nieśmiało zaczęto mówić o świetnych silnikach – bo takie były bez najmniejszych wątpliwości. Nawet dziś, po ponad 20 latach, imponuje znakomitymi reakcjami na gaz, wspaniałymi przyśpieszeniami i prędkością maksymalną 180 km/h. Wtedy to był poziom królów szos. Potem zaczęło się przebąkiwanie o znakomitym zawieszeniu  i to już był przełom. 
    Kupując używany samochód musimy się liczyć z tym, że prędzej czy później, wyjdą jego ukryte wady. Na dodatek trzeba uważać, aby nie dać się oszukać. Najlepszym rozwiązaniem jest zabranie samochodu do dobrego serwisu, warsztatu. Za niewielką cenę otrzymamy nieocenioną pomoc od fachowca, co w wielu przypadkach uratuje nas przed wejściem w posiadanie „studni bez dna”. Nigdy nie jedźmy oglądać sami samochodu. Obiektywna opinia drugiej osoby z pewnością okaże się pomocna.  Jeśli nabędziemy już BMW nowe, czy używane i jeśli zachowaliśmy zdrowy rozsądek przy zakupie, z pewnością będziemy zadowoleni i dołączymy do grupy zwolenników tej marki.

Nowa BMK-a z napędem hybrydowym

W 2009 roku obchodził swoją premierę na pokazach motoryzacyjnych IAA we Frankfurcie, a dzisiaj można go spotkać na drodze. Mowa o zaprezentowanej wizji nowego pojazdu BMW OffecientDynamics koncept, która została zrealizowana w 100 procentach.



bmw_inwestycje
Marka BMW już od 2009 roku od oficjalnej premierze tego modelu, nie mogła się doczekać wyprodukowanie zaprojektowanego przez siebie konceptu, który jest teraz gotów do jazdy. Koncept ten jest opracowany na podstawie projektu BMW OfficientDynamics.

Wreszcie będzie można się przekonać, co oznacza jazda 4 siedzeniowym autem zasilanym innowacyjnym systemem hybrydowym.

Model ten jest z pewnością samochodem przyszłości, który zapewnia przyjemność, wygodę oraz dużo wrażeń podczas jazdy. Świadczą o tym między innymi nagrody i wyróżnienia zdobyte już od 2009 roku, w którym to został zaprezentowany sam projekt tego auta.

Wygląd

BMW przedstawiło koncept, który identyfikuje się z charakterystycznymi cechami wyglądu auta tej marki. Identyfikacja ta polega między innymi na zachowaniu linii stylistycznych wraz ukazaniem dynamiczności pojazdu. 

Podobnie jak w samochodzie prezentowanym w filmie pt: „Powrót do przyszłości” również w tym modelu zastosowano drzwi skrzydłowe, czyli takie, które otwierane są do góry. 

Przeszklone drzwi tego auta są niezwykle zaskakującym „unowocześnieniem”, które z pewnością doda nam troszkę adrenaliny podczas jazdy. 

Wnętrze tego auta sprawia wrażenie panelu sterowaniu w statkach powietrznych z wyłączeniem kierownicy, która zachowała swój kształt. Charakterystyczny jest natomiast monitor za kierownicą, który (podobnie, jak wskaźniki) ukazuje parametry jazdy.

Silnik

Nowe sportowe BMW jest wyposażone w 3 cylindrowy silnik turbo diesel, który w połączeniu z silnikiem elektrycznym zapewnia moc około 330 KM. Proszę sobie wyobrazić, co potrafi te niezwykłe auto, skoro przy średnim spalaniu jest w stanie osiągnąć przyspieszenie od 0 – 100 km/h w ciągu zaledwie 4,8 sekundy.



Paweł Kaczmarek

Motoryzacja mBrokers.pl

Źródło: BMW

E39

Jeśli szukasz dużego, solidnego samochodu a nie masz zbyt wiele pieniędzy do wydania natomiast nie straszne Ci są wyższe ceny niektórych części zamiennych i lubisz prestiż i komfort kup BMW E39.



Jeszcze pamiętne są dla wielu czasy - przed wejściem do UE gdy sprowadzanie aut było bardzo utrudnione – w których BMW serii 5 model E39 kojarzyło się z bardzo nowoczesnym, drogim samochodem – w tych czasach model ten był jeszcze bardziej niedostępny niż dzisiaj E60 (następca E39). Dziś ceny E39 znacznie spadły, najtańsze egzemplarze możemy kupić już w cenie poniżej 10 000 zł, jeśli trochę dołożymy to nie brak będzie wśród oglądanych samochodów aut w miarę zadbanych i bezwypadkowych.
15 letnie = stare?
Łatwo policzyć ze BMW E39 z 1996 (początku produkcji) roku ma już 15 lat. Czy powinniśmy bać się wieku takiego samochodu? Myślę że jeśli nie było ono po wypadku to nie. Zabezpieczenia antykorozyjne modelu E39 są bardzo dobre, znacznie lepsze niż w serii 3 (modele E36, E46). Rdza „sama z siebie” wychodzi jedynie na klapie bagażnika w kombi i na słynnych dołach drzwi w BMW, pod którymi są listwy w których stoi woda – wielu użytkowników demontuje te listwy i nie ma problemów z rdzą.
Mechanicznie te auta nie starzeją się również zbyt szybko. Silniki są trwałe, uważać jednak trzeba na diesla w modelu 525 TDS (tego który był montowany w E34) – często spotykają się bardzo zużyte egzemplarze eksploatowane na kiepskiej jakości paliwie (gdyż model ten tolerował „odpowiedniki” ON nie mające nic wspólnego z legalnością). Wystrzegać należy się również w E39 automatycznych skrzyń biegów których producentem jest firma General Motors – niestety te skrzynie słynną z zawodności. Co innego skrzynie ZF które są bardzo trwałe.
Bardzo szeroka gama silników
E39 oferuje bardzo szeroką gamę silników, wśród silników benzynowych najsłabszy 6-cio cylindrowy rzędowy silnik ma 150 KM – najmocniejszy V8 – w wersji M5 – 400 KM. Jeśli szukasz oszczędnego diesla idealnym motorem będzie 4-cylindrowy bardzo oszczędny diesel o mocy 136 KM – samochód osiąga 100 km/h po 10,6 sekundy co dla wielu jest wystarczające a spala przy tym w średnio 5,8 litra paliwa na 100 km. Jeśli natomiast jesteś miłośnikiem mocnych silników wysokoprężnych BMW E39 również ma coś dla Ciebie: 3 litrowy diesel o mocy 193 KM.
Bardzo Mądry Wybór
Reasumując E39 to bardzo ciekawy samochód na rynku aut używanych. Ceny są bardzo niskie na co wpływa również złe postrzeganie marki, koszty eksploatacji jak na tę klasę samochodu nieduże. Bogaty wybór silników sprawia że każdy znajdzie coś dla siebie.

uwaga na podrabiane fele!


W dzisiejszych czasach coraz częściej kupujemy felgi aluminiowe. Dobrze wiemy, że mają one zasadniczy wpływ na wygląd naszego auta. Dobre felgi aluminiowe przyciągają bowiem wzrok i są przysłowiową wisienką na torcie.
Nie ma zatem lepszego sposobu na diametralną zmianę wyglądu naszego auta od kupienia alufelg.
Niestety coraz częściej na rodzimym rynku motoryzacyjnym pojawiają się podejrzane modele felg aluminiowych. Zwane są one replikami. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, że to zwykłe podróbki. Wyglądają pięknie, nie są jednak wytrzymałe i często poddają się w starciu z dziurą czy wyrwą w jezdni. Od takich produktów jak oryginalne alufelgi różni je bardzo wiele. Co zatem zrobić by ocalić swoje pieniądze i nie trafić na przysłowiowy bubel?
Przede wszystkim dokonujmy zakupów w sprawdzonym sklepie internetowym. Najlepiej też nie kupujmy na internetowych aukcjach. Zawsze zwracajmy uwagę czy sklep informuje na swojej stronie o swoim adresie i siedzibie. To bardzo ważne, bowiem podmiot, który nie ma się czego bać, nie będzie danych tych ukrywał.
Po drugie sprawdźmy czy felgi jakie chcemy zakupić posiadają gwarancję oraz odpowiednie certyfikaty. To również ważne. Często bowiem na repliki nie jest wystawiona żadna gwarancja i jakiekolwiek dokumenty.
Po trzecie sprawdźmy opinię o felgach jak i sklepie w internecie. Najlepszą reklamą jest od wieków zadowolony klient. Jeśli zatem spotkamy same korzystne dla sklepu i produktu wpisy – nie mamy się nad czym zastanawiać.
Po czwarte pamiętajmy, że felgę będącą repliką trudno wyprostować i łatwiej niż oryginał ulega ona uszkodzeniom. To bardzo ważne, zważywszy na stan naszych dróg.
I po piąte dowiedzmy się zawczasu w jakim kraju zostały wyprodukowane nasze felgi. Czołowi producenci, wbrew pozorom, nie przenieśli swoich fabryk na wschód. Często zatem trafić można na modele produkowane w Niemczech czy we Włoszech, co gwarantuje wysoką jakość wyrobu.
Spełniając powyższe warunki będziemy pewni, że kupimy dobre felgi aluminiowe, które, w przeciwieństwie do replik, nie będą w czasie użytkowania sprawiały kłopotów, a przede wszystkim nie będą zagrażały naszemu zdrowiu jak i życiu oraz zdrowiu innych użytkowników dróg.

E30


W roku 1966 BMW zaprezentowały serię E114. Niemiecka firma przechodziła wówczas kryzys, a niewielki, skromny sedan był czymś w rodzaju deski ratunku. Jeśli nie ostatniej, to przynajmniej jednej z ostatnich. Dość szybko okazało się, że produkcja małych samochodów zaczyna przynosić oczekiwane zyski i nie wpływa negatywnie na wizerunek marki.
W roku 1975 zadebiutowało E21. Z jednej strony wydawało się naturalnym następcą popularnego modelu, z drugiej - ze względu na ograniczoną liczbę jego wersji - pozostawiało odczucie niedosytu. Zabrakło przede wszystkim oryginalnej odmiany touring, a także 2002 tii, która do dziś stanowi obiekt pożądania lubiących mocne wrażenia za kierownicą.
W roku 1982 ruszyła produkcja kolejnej generacji modelu oznaczona E30. tym razem BMW bardzo dokładnie wsłuchało się w głosy przyszłych klientów. Początkowo w ofercie znalazł się wyłącznie 2 drzwiowy sedan, ale z biegiem czasu została uzupełniona o wersje, których dotąd nigdy nie proponowano. Był to pierwszy tak wszechstronny model BMW. Pierwszy, który w zależności od konfiguracji nadwozia nadaje się faktycznie na wszystkie okazje.
BMW E30 było produkowane w czterech wersjach nadwoziowych. Bazą, a jednocześnie najchętniej kupowanym modelem, był 2-drzwiowy sedan. Oprócz niego oferowano 4-drzwiówkę, 2 drzwiowy kabriolet oraz cieszący się olbrzymim zainteresowaniem 5 drzwiowe kombi (Touring)

NA WSZYSTKIE OKAZJE
Imponująco szeroko jest także propozycja silników i układów przeniesienia napędu. Do wyboru mamy 4-cylindrowe i 6-cylindrowe benzynówki, 6-cylindrowe diesle, napęd na koła tylne, na cztery koła oraz kompletną ofertę skrzyń biegów - 4-biegowe i 5-biegowe manualne oraz 3- i 4-zakresowe automatyczne
Wersję flagową, choć oczywiście nie ostatnią wśród odmian E30, jest oczywiście bezkompromisowe sportowe M3. Musimy pamiętać, że samochód oferowany był na czterech istotnych rynkach świata - w Europie, Azji, USA i południowej Afryce. Wszędzie dopasowywano go do lokalnych wymaga, modyfikując silniki, zawieszenie. Doskonałym przykładem są modele produkowane specjalnie na rynek włoski (piszemy o nich w dalszej części materiału), a także wersje amerykańskie wyposażone w rozbudowane zderzaki. Z racji wbudowanych teleskopowych amortyzatorów zyskały przydomek diving boards (trampolina). W latach 1984 - 1987 posiadały ozdobne chromowane wstawki. Później ze wzgledu na modę i oszczędności całe zewnętrzne poszycie było już wykonane z tworzywa sztucznego.

SILNIKI
W początkowym okresie produkcji E30 było wyposażone w silnik przejęty z serii E21. Były to 4-cylindrowe jednostki M10 oraz 6-cylindrowe - 320i (125KM) oraz 323i (143KM). W roku 1985 ostatnia z wymienionych została udoskonalona i produkowała już moc 170KM. Każdy, kto interesuje się starszymi modelami BMW, słyszał zapewne o wersjach ''eta". W przypadku E30 chodziło o oferowane na wybranych rynkach ekonomiczne odmiany 325, oznaczone jako 325e, o mocy zredukowanej do ok. 120KM. Silnik ten ma wyjątkową trwałość i okazuje się zaskakująco oszczędny, przy czym w nadwoziu E30 wcale nie wykazuje niedostatków mocy, na które mogli narzekać ueżytkownicy 525e
Lifting z roku 1987 był okazją do prezentacji nowych jednostek napędowych. Zmiany były bardzo istotne. Wybrane silniki otrzymały nowy układ wtryskowy Bosch Motronic. Właśnie dzięki temu moc wersji 320 wzrosła do 129KM, a 325 do 171KM. Pojawiły się także "czwórki" z łańcuchem rozrządu. Najciekaszy był oczywiście oznaczony jako M42, 16-zaworowy, dwuwałkowy silnik 1.8 oznaczony jako 318is

PRZEKŁADNIE
BMW E30 oferowane było z siedmioma przekładniami - czteroma ręcznymi i trzema automatycznymi. W bazowych wersjach (316, 318, 320i) w początkowym okresie montowano ręczne skrzynie czterobiegowe. Piąty bieg oferowano za dopłatą. Modele 323 oraz 325 seryjnie posiadały przekładnie pięciobiegowe, ale różniły się one zestopniowaniem przełożeń. Warto zaznaczyć, że w bazowych wersjach synchronizowane były wyłącznie biegi do jazdy w przód, a w mocniejszych także wsteczny. Wszystkie przekładnie automatyczne zostały opracowane przez firmę ZF.

KWESTIA CENY
Od zakończenia produkcji serii E30 minęło 20 lat. Nic dziwnego, że auto przechodzi już na motoryzacyjną emeryturę. Coraz rzadziej interesują się nim osoby pragnące praktycznego samochodu do jazdy na co dzień, częściej zadbanych ogzemplarzy poszukują zaś koneserzy. Oczywiście nie chodzi to o limitowane wersje (takie, jak choćby M3), gdyż one zawsze cieszyły się niesłabnącym zainteresowaniem, ale o najzwyklejsze dobrze utrzymane modele, które możemy kupić za 5 - 6 tysięcy zł i mieć pewność, że nie stracą na wartości ani grosza, pod warunkiem, że należycie o nie zadbamy. Co więcej - za kilka lat wartość tych samochodów istotnie wzrośnie. Początkowo zyskiwać będą kabriolety, później w cenie bedzie wszystko, co uchowa się w stanie zbliżonym do fabrycznego. Doskonałym przykładem są już nie które egzemplarze serii E21 - bezwypadkowe, zadbane z konca lat 70. Możemy kupić za 4 - 5 tys. zł i sprzedać za... 10, pod warunkiem, że wykażemy się dobrym wyczuciem i cierpliwością. Najdroższe zadbane zwyczajne E30, jakie udało się nam znaleźć w ogłoszeniach, kosztowało ok, 20 tys. zł ( Kabriolet i z końca produkcji w pełnej wersji wyposażenia).

ZANIM KUPISZ
NADWOZIE 
Nadwozie E30 jest bardzo dobrze zabezpieczone przed korozją. Nawet w zarysowanych miejscach blacha trzyma się zaskakująco dobrze. Oczywiście samochód nie jest wieczny - najsłabszym elementem są (jak w większości BMW) dolne krawędzie drzwi, gdzie pod osłonkami może gromadzić się rdza. Szukając samochodu dla siebie zwróćmy uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze - unikajmy aut zdekompletowanych, pozbawionych listewek, chromów itp. Te elementy nie występują jako zmienniki, a jeśli już, to ich jakość są towarem deficytywnym i trzymają ceny. Sprawa druga to spoiler pod przednim zderzakiem. Dość często bywa uszkodzony i również trudno go dokupić w idealnym stanie.
Jeśli ktoś interesuje się wersją cabrio, powinien szukać modeli, do których sprzedawca dokłada opcjonalny twardy dach. Taki gadżet to prawdziwy biały kruk na rynku wtórnym. W Niemczech jego cena sięga 1000 euro.

PRZENIESIENIE NAPĘDU
Najpoważniejszym problemem samochodu jest hałas tylnego dyferencjału. W zasadzie można go naprawić, ale koszty tego przedsięwzięcia znacznie przekraczają wartość statystycznego egzemplarza. Aby usunąć hałas, nie wystarczy zazwyczaj regulacji czy wymiana łożysk - przyczyny na ogół tkwi w zużytym kole talerzowym i ataku, które oferowane są wyłącznie w kompletach ASO. Poważnym problemem jest także zakup dyferencjału używanego. Po pierwsze - dość trudno znaleźć dokładnie taki, jaki jest nam potrzebny (przełożenie dobrane do wersji silnika), a po drugie - liczba używanych dyferencjałów w dobrym stanie jest poważnie ograniczona.
Podsumowując - jeśli szukamy zwykłego E30, omijajmy te. w których hałasuje dyferencjał. Jeśli mamy do czynienia z wyjątkowym egzemplarzem - trudno, wtedy kupujemy, ale z pełną świadomością, że naprawa tego elementu prosta ani tania nie będzie.
Warto zaznaczyć, że na żywotność dyferencjału wpływają dwa istotne elementy. Po pierwsze - niski stan oleju lub zaniedbanie w kwestii jego regularnej wymiany oraz lekceważenie wymagań jakościowych. Po drugie zużycie gumowej poduszki, która podtrzymuje go pod nadwoziem. Jeśli jest popękana, dyferencjał opada i pracuje pod niewłaściwym kątem, co przyspiesza jego zużycie.
Zdecydowanie większość skrzyć biegów ma już mniejsze lub większe usterki. Do najpopularniejszych należy zużycie synchronizatorów drugiego biegu. W tym jednak przypadku nie należy się aż tak przjmować - skrzynia biegów jest jak najbardziej naprawialna, a cena - kilkaset złotych za części i usługę - musi być wliczona w koszty napraw, z którymi trzeba się liczyć po zakupie takiego niemłodego, a jednocześnie dość dynamicznego auta.


ZAWIESZNIE
Podwozie BMW E30 jest konstrukcją niezależną i dość oryginalną z konstrukcyjnego punktu widzenia. W Przednim zawieszeniu (układ McPherson) dolne wahacze trójkątne wykonano w sposób charakterystyczny dla starszych modeli BMW. Każdy z nich ma tylko jeden silentblok i dwa sworznie. Wszystkie te elementy mozna wymienić. Ceny najtańszych zestawów naprawczych (dostępne także z łącznikami stabilizatora) rozpoczynają się od ok. 70 zł. Za komplet markowy (produkowany przez firmę zaopatrującą BMW na pierwszym montaż) trzeba zapłacić ok. 150 - 180 zł. Najtańsze wahacze kompletne kosztują ok. 160zł, markowe - ok. 300zł. Ciekawostką są kompletne zestawy zawierające dwa wahacze, dwa silentbloki, dwie końcówki stabilizatora za ok. 500 zł. Taka cena z pewnością nie gwarantuje najwyższej jakości, ale biorąc pod uwagę stan naszych nawierzchni, wydaje się atrakcyjna - kompleksowe odświeżanie podwozia powinno  powinno wystarczyć przynajmniej na rok spokojnej, bezpiecznej jazdy.
W zawieszeniu tylnym najczęściej wymienia się tuleje tylnej belki (ramy pomocniczej). Wysokiej klasy produkty kosztują od 100 - 200 zł za komplet, przy czym w wyższej cenie możemy zakupić już elementy poliuretanowe (wyższa trwałość, ale też mniejsze tłumienie drgań). Każdy użytkownik starszego E30 wymienia zwykle także tuleje wahaczy tylnych (cena od 150 do 300 zł) za komplet. Miłośnicy sportowych wrażeń za niespełna 700zł mogą kupić komplet wszystkich poliuretanowych elementów elastycznych, jakich potrzebuje do podwozia E30, włącznie wału napędowego.
Najważniejszym elementem, który trzeba wymienić, choćby profilaktycznie, jest wspomniana wcześniej poduszka dyferencjału (koszt od 150 do 230 zł w zależności od jakości elementu)

SILNIKI
W zasadzie wszystkie silniki BMW są wrażliwe na przegrzanie, a jednocześnie dość łatwo je przegrzać. Wynika to z faktu, że wentylator chłodnicy, choć napedzany paskiem wielorowkowym od wału korbowego, posiada wbudowane sprzęgło wiskotyczne, które w zależności od temepratury napędza "wiatrak" proporcjonalnie do obrotów silnika lub pozwala mu się kręcić swobodnie z prędkością nadawaną przez pęd powietrza. Jeśli sprzęgiełko ulegnie uszkodzeniu, wentylator nie osiaga potrzebnej prędkości, co sprawia, że jednostka się przegrzewa. Czasem, w skrajnych przypadkach, prowadzi to do rozerwania chłodnicy (pękają zwykle plastikowe boczki).
Przed zakupem samochodu trzeba zatem koniecznie sprawdzić stan visco, dzięki czemu zarientujemy się, w jakim stanie jest silnik. Test wykonujemy w prosty sposób. Otwieramy maskę (silnik jest wyłączony, ale kluczyk znajduje się w pozycji "zapłon"). Jeśli wskaźnik temperatury pokazuje, że motor jest zimny, wentylator mozna be problemów poruszać ręką. Jeśli wskazuje, że jest gorący - wentylator powinien sprawiać wrażenie zablokowanego - w ruch wprawi go dopiero włączenie napędu.
Na temperaturę silnika musimy zwrcać uwagę także podczas jazdy próbnej - jeśli wskazówka się nie podnosi, pół biedy. Jesli balansuje niebezpiecnie w okolicy czerwonego pola, lepiej zrezygnwać z zakupu.
W przypadku silników wysokoprężnych typowym problemem jest oczywiście spory przebieg (nie sugerujemy się stanem licznika) i wynikające z niego zużycie pierścieni tłokowych (brak kompresji, trudności z rozruchem).
Dość poważnym probleme są pekające głowice w jednostkach 6-cylindrowych (w wersjach 2,4 oraz 2,4TD pękały nagminnie). Obawy budzi przegrzewanie się silnika podczas jazy, pomimo że sprzęgło wentylatora chłodnicy jest sprawne. Świetnym testem jest kontrola węży chłodnicy przed rozgrzaniem jednostki napędowej i po rozgrzaniu. Jeśli na zimno są bardzo miękkie, a po nagrzaniu trudno je ścisnąć, wiadomo, że z E30 będą mniejsze lub większe kłopoty.
Wiele osób uważa, że jeśli w nowszych silnikach E30 mamy już łańcuch rozrządu, to nie trzeba go w ogóle wymieniać. To oczywiście mylne założenie. Gdy mamy do czynienia z samochodem, który przejechał ok. 300 tyś. km/ jest prawiepewne, że łańcuch nadaje się do wymiany, a przy okazji warto wymienić jego ślizgi oraz napinacz.
Kupując używane E30 należy mieć świadomość, że jest to już samochód leciwy, z dużym przebiegiem, a zatem obok problemów typowych, wynikających ze specyfiki danej jednostki, trzeba liczyć się ze zużyciem eksploatacyjnym, które daje się we znaki nawet najlepszym konstrukcjom świata.
Obowiązuje napisana zasada, że naprawę silników BMW zajmuja się wyłacznie wyspecjalizowane serwisy. Wynika to z dwóch powodów. Po pierwsze - tylko w takich miejscach możemy liczyć na to, że mechanik zna typowe słabostki danej konstrukcji oraz wie, z czym mozna sobie poradzić budżetowo, a z czym raczej nie. Po drugie - tylko wyspecjalizowane serwisy mają sprawdzone źródła zaopatrzenia w części zamienne i potrafią obiektywnie doradzić, kiedy należy kupić część oryginalną, kiedy zupełnie wystarczające są zmienniki (a jeśli tak, to jakiej marki) lub części używane
mrvalamirbmwfans.blogspt.com